Rzadko, bo rzadko, ale czasami wykonujemy nowy dach w sytuacji, kiedy nic nie przecieka i kiedy, jak można zobaczyć na zdjęciach, nic pokryciu dachowemu nie dolega. Papa ułożona na tym dachu nie była powodem zmartwień Inwestora, ale jednak została podjęta decyzja o podniesieniu konstrukcji dachu i ułożeniu całkowicie nowego pokrycia dachowego, a mianowicie blachy aluminiowej Prefa P.10.
Powodem interwencji była konieczność docieplenia pomieszczeń znajdujących się bezpośrednio pod dachem. Cały dach to ok. 200m2, a na miejscu zastaliśmy już podniesione przez Inwestora kominy. Operacja była konieczna, aby po zakończeniu prac na dachu kominy wystawały ponad nowe pokrycie. Na początku powstała nowa konstrukcja, która zwiększyła kąt nachylenia dachu, a tym samym poprawiła spadki, potem bezpośrednio na papie ułożyliśmy folię ochronną, na to przyszło ocieplenie, czyli 20 cm styropianu. Na kontrłatach z nowej konstrukcji ułożyliśmy folię wysokoparoprzepuszczalną, na to łaty, płyty OSB i na koniec blacha aluminiowa Prefa P.10. na rąbek stojący. Obróbki kominów to oczywiście nasze dzieło i warto zwrócić uwagę na precyzję wykonania. Dach wykończyliśmy okapnikiem, a zamontowana podbitka PVC została zakupiona przez Inwestora.
Z ciekawostek powiemy, że budynek był tak wysoki, że zużyliśmy wszystkie rusztowania, które mieliśmy w magazynie 🙃🙃🙃 a trochę tego jest 💪💪💪
Jedyne czego szkoda, to braku możliwości podziwiania tego pięknego dachu. Z poziomu gruntu, przez wysokość, raczej nikt nie zobaczy naszej precyzyjnej roboty. Dobrze, że mamy zdjęcia 📸